piątek, 8 listopada 2013

REKOLEKCJE KARAWANINGOWE 2013 - RELACJE

Relacja Mariana1949 z rekolekcji:

Trochę na temat spotkania rekolekcyjnego.

Wprawdzie upłynęło już kilka dni od zakończenia II Ogólnopolskich Rekolekcji "W drodze", ale garść refleksji na ten temat.
Spotkanie zorganizowane w tym miejscu (Nowa Słupia) u podnóża klasztoru na Świętym Krzyżu odbyło się w niecodziennej scenerii, bowiem dzięki Wójtowi Gminy Nowa Słupia i Dyrektorowi Centrum Archelogoczno - Kulturowego biwakowaliśmy na ścisłym terenie pokazów, związanych z produkcją żelaza w dawnych czasach tzw. "dymarkami", oraz replikami budynków z tego okresu.
Wieczorem w czwartek odbyło się otwarcie rekolekcji mszą świętą, z udziałem przedstawicieli władz gminy Nowa Słupia. Cały dzień było bardzo gorąco, natomiast przed samą mszą rozpadał się deszcz, dlatego msza odbyła się pod zadaszeniem na scenie amfiteatru. Pod koniec mszy deszcz przestał padać i nie padał już przez cały okres naszego pobytu. Wieczorem wszyscy zostali poczęstowani przez 2 załogi chlebem ze smalcem i ogórkiem.
Następnego dnia - w piątek rano - odbyła się droga krzyżowa - cały czas pod górę, do Klasztoru na Świętym Krzyżu. Droga krzyżowa trwała 1.5 godziny i choć podejście było strome, nawet dzieci ( i osoby bardziej dorosłe) w komplecie dotarli na szczyt. 



Następnie była msza w kaplicy Klasztoru, która normalnie dla zwiedzających klasztor jest niedostępna, gdyż znajduje się w pomieszczeniach prywatnych. Potem zwiedzanie klasztoru wraz z błogosławieństwem relikwiami Drzewa Krzyża Świętego, muzeum misjonarzy i muzeum przyrodniczego, i powrót na miejsce. Wieczorem ognisko przeniesione z poprzedniego dnia z uwagi na deszcz, a stosowną dyspensę udzielił nam opat na świętym Krzyżu. W sobotę wyjazd na wycieczkę do Kałkowa (Sanktuarium Maryjne), zwiedzanie klasztoru cystersów w Wąchocku. Ponieważ aktualnie pomnik sołtysa w Wąchocku był nieobsadzony, decyzją wycieczki honory jego pełnił jeden z uczestników , pokazany na zdjęciach. Potem przejazd na Świętą Katarzynę, a po powrocie wspólne spotkanie wraz ze smakowitym "co nieco". Co było podawane i jak smakowało - oraz kto uczestniczył - zapraszam do relacji Sławcia. Było wesoło i śpiewnie - nawet był odśpiewany po raz pierwszy hymn rekolekcjonistów. W uzupełnieniu dodam, że dwie załogi - z Dąbrowy Górniczej i Łodzi - świętowały 50-tą rocznicę ślubu, co stosownie do okoliczności zaakcentowały tradycyjnym szampanem. Na poprzednich rekolekcjach podobną rocznicę, 40-tą, także świętowała jedna załoga z Kielc Chyba będzie jakaś nowa tradycja!
Bliżej i bardziej szczegółowo wszystko opisze zapewne NICKT, bo nie wszystkie informacje posiadam (choćby o sponsorach i nazwiska Wójta, Sołtysów, Radnych i Dyrekcji Centrum). Spotkanie było udane, przeżycia religijne pozostaną zapewne w naszej pamięci na długo. A reszta na zdjęciach.